DOKTOR HABILITOWANY WŁADYSŁAW TABASZ, prawnik, socjolog, z zamiłowania historyk, były dziekan Wydziału Zamiejscowego w Krośnie Staropolskiej Szkoły Wyższej w Kielcach, samorządowiec, członek Komisji Historycznej Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej, wiceprezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP Województwa Podkarpackiego.
Jako historyk i socjolog zgłębiał Pan dzieje ochotniczych straży pożarnych oraz ich działalności, nie tylko tej stricte ratowniczej, ale całej aktywności społecznej OSP, która ma wiele odsłon, a realizuje się poprzez bardzo różne inicjatywy podejmowane przez strażaków ochotników dla dobra lokalnych środowisk. To właściwie społeczne inicjatywy ochotników leżą u źródła powstania OSP.
Straże pożarne mają dziejowy bagaż doświadczeń, od zawiązywania się dla celów stricte gaśniczych, ratowniczych poprzez organizowanie się do działań niezwiązanych z bezpośrednim zagrożeniem, ale z samopomocą we wsi czy miasteczku, również poprzez działalność podziemną w czasie wojny.
/.../
W ochotniczym pożarnictwie mamy zorganizowaną, wewnętrzną strukturę, przewodnictwo, statutowo zagwarantowaną podległość i wynikającą z tego subordynację. To też sprawia, że ochotnicze straże pożarne są wyjątkowo mobilne.
/.../
GENERAŁ BRYGADIER WIESŁAW LEŚNIAKIEWICZ, strażak, były komendant główny Państwowej Straży Pożarnej i szef Obrony Cywilnej Kraju (2008‒2015), członek Prezydium Zarządu Głównego Związku OSP RP.
Do tej pory oceniał Pan ochotnicze straże pożarne głównie pod kątem ich gotowości bojowej, poziomu wyszkolenia i czasu dojazdu do zdarzenia. Cieszę się, że zgodził się Pan wejść do grona Kapituły, która będzie przyznawała FLORIANY za społeczną działalność OSP w dziedzinach innych niż stricte ratownicza. Na przykład w propagowaniu bezpieczeństwa.
To bardzo ciekawa inicjatywa. Za działalność operacyjną strażacy ochotnicy są w jakiś sposób honorowani – choćby poprzez udział w zawodach, gdzie wybiera się najlepszą jednostkę w gminie, powiecie, województwie i wreszcie w kraju, która reprezentuje Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP i Polskę na arenie międzynarodowej.
/.../
Dlatego ta inicjatywa, by podziękować najbardziej aktywnym społecznie ochotniczym strażom pożarnym i pokazać je jako wzór do naśladowania, znakomicie wpisuje się w potrzebę promowania takiej działalności ochotników.
/.../
GRZEGORZ MOLEWSKI, twórca Telewizji Kino Polska oraz nowatorskiego projektu KinoRP, który zainicjował i wyznaczył standardy cyfrowej rekonstrukcji polskiej klasyki filmowej, pomysłodawca i koordynator projektu Kino za Rogiem.
Pana przedsięwzięcia mają na celu ocalić kanon polskiej kinematografii oraz zapewnić mieszkańcom małych miasteczek i wsi dostęp do przeżyć, które może dać tylko prawdziwa sztuka filmowa i magia profesjonalnego kina. Pragnie Pan na co dzień pokazywać młodym inny świat i sprawiać, by dorośli mieli szansę poczuć się ekskluzywnie. Dlaczego Pana zdaniem inicjatywy kulturalne ukierunkowane na społeczności lokalne są tak ważne?
Ponieważ Polska będzie taka, jacy będziemy w gminach – w naszych małych miasteczkach i wsiach. Polska nie buduje się od Warszawy.
/.../
Stworzenie małego profesjonalnego kina, o którym my mówimy, kosztuje około stu tysięcy złotych i jest to na lata znaczące w gminie ognisko kulturowe, w którym ludzie każdego dnia mogą obcować z kanonem polskiej kinematografii oraz dobrym współczesnym kinem światowym i polskim. Przy tych kinach mogą powstawać wartościowe inicjatywy edukacyjne i kulturowe.
Cały wywiad można przeczytać w papierowym wydaniu "Strażaka" nr 11/2016.