Pomysłowość niektórych naszych druhów nie zna granic. W majowej rubryce przedstawiam „sympatyka” elementów umundurowania strażaków Państwowej Straży Pożarnej, którego spotkałem na jednym z tegorocznych zebrań sprawozdawczych (fot.1). Używał on na czapce rogatywce wizerunku metalowego orła, a na klapach kołnierza nosił znaki pożarnicze. Ponadto wystąpił bez krawata, daszek rogatywki nie miał metalowego okucia, a odznakę „Strażak Wzorowy” miał wpiętą w klapę górnej prawej kieszeni kurtki.
Czy nie za dużo błędów jak na jednego druha?
Cały artykuł można przeczytać w papierowym wydaniu "Strażaka" nr 5/2012.