Jak donosi Kurier Lubelski, strażacy są oskarżeni także o wyłudzenie pieniędzy za gaszenie pożarów. Pod koniec lutego Prokuratura Rejonowa w Lubartowie skierowała do tamtejszego sądu wniosek o skazanie sześciu mężczyzn bez przeprowadzania procesu.
Podpalacze podpalali sterty słomy. Jeden z takich pożarów przeniósł się na gospodarstwo i spowodował straty w wysokości blisko stu tysięcy złotych.
Do podpaleń dochodziło w ubiegłe wakacje.
Prokuratura uzgodniła z mężczyznami wymiary kar. Najwyższą karę - pół roku wiezienia bez zawieszenia - może otrzymać Patryk B. za osiem zarzutów, w tym umyślnych podpaleń i wyłudzenia pieniędzy od gminy za udział w akcji gaśniczej. Czterech podpalaczy może otrzymać kary od 3 miesięcy do roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Jeden grzywnę w wysokości 3 tys. zł. Decyzja, czy przystać na te ustalenia, należy do sędziego.